Rekolekcje dla nadzwyczajnych szafarzy Komunii świętej w Rościnnie 2008

Tegoroczne rekolekcje odbyły się w dniach 22-24 lutego 2008 r. w Rościnnie. Ich hasło nawiązywało do tematu programu duszpasterskiego i brzmiało „Bądźmy uczniami Chrystusa”. Rekolekcje rozpoczęły się kolacją, po której ks. Franciszek Jabłoński krótko omówił ich plan, podział na grupy oraz przedstawił kolejnych kandydatów na szafarzy. W tym roku zmieniły się pewne punkty programu, m.in. droga krzyżowa została przeniesiona na sobotę, a w piątkowy wieczór i noc szafarze mieli możliwość adorowania Chrystusa w Najświętszym Sakramencie. Pomocą w dobrym przeżywaniu rekolekcji była posługa p. Darii Czekalskiej, która akompaniowała i uczyła nas śpiewu.

Po kolacji rozpoczęło się nabożeństwo pokutne prowadzone przez ks. Franciszka. W homilii ks. opiekun wspomniał o potrzebie uczestniczenia w takich nabożeństwach, aby uniknąć niebezpieczeństwa wpadania w duchowy schematyzm. Niebezpieczeństwa te wiążą się m.in. z psychiczną strukturą mężczyzny, która utrudnia przyznawanie się do winy i praktykowanie częstej spowiedzi. Po nabożeństwie nastąpiło wystawienie Najświętszego Sakramentu. W czasie adoracji szafarze mieli możliwość skorzystania z sakramentu pokuty i pojednania, którym służyli trzej kapłani. Gdy wszyscy chętni skorzystali z sakramentu spowiedzi szafarze uczestniczyli we mszy świętej celebrowanej przez ks. Franciszka Jabłońskiego. Kazanie w czasie mszy wygłosił ks. Krzysztof Domagalski. Główne myśli kazania nawiązywały do hasła tegorocznego programu duszpasterskiego i jego interpretacji. Słowa czynić uczniów wśród wszystkich narodów dotykają nie tylko nauczania innych ludzi, ale przede wszystkim własnego świadczenia o żywym Chrystusie i jego Ewangelii.

Konferencje o. Aleksandra Dońca OMI
Sobotnie przedpołudnie wypełnione było 3 konferencjami, które wygłosił o. Aleksander Doniec OMI z Markowic. Dotyczyły one powołania i duchowości szafarza w perspektywie bycia uczniem Chrystusa. Rekolekcje wielkopostne, to czas pełniejszego stawania się uczniem Chrystusa. Kapłan, czy też szafarz, nie powinni popadać w rutynę. Muszą pielęgnować i pogłębiać duchowość eucharystyczną, Eucharystia bowiem jest szczytem i źródłem życia duchowego Kościoła. Jak mówił Ojciec Święty Jan Paweł II: Pójście na Eucharystię, to pójście na Kalwarię, na spotkanie z Odkupicielem. Także Sobór Watykański II w Konstytucji o Liturgii Świętej pisał: „Zbawiciel nasz podczas Ostatniej Wieczerzy, tej nocy, kiedy został wydany, ustanowił Eucharystyczną Ofiarę Ciała i Krwi swojej, aby w niej na całe wieki, aż do swego przyjścia, utrwalić Ofiarę Krzyża i tak umiłowanej Oblubienicy Kościołowi powierzyć pamiątkę swej Męki i Zmartwychwstania: sakrament miłosierdzia, znak jedności, węzeł miłości, ucztę paschalną, w której pożywamy Chrystusa, w której dusza napełnia się łaską i otrzymuje zadatek przyszłej chwały”. Dlatego też powinniśmy zastanowić się, jakich postaw wewnętrznych domaga się od nas udział we Mszy Świętej, zwłaszcza od kapłanów i szafarzy. Pierwszą z nich powinna być postawa nawrócenia. W Ewangelii Św. Mateusz w rozdziale 26 opisuje, jak najpierw Piotr zapewnia Chrystusa o swojej niezłomnej wierności, zaś później trzykrotnie się Go zapiera. My szafarze, podejmując się swojej posługi, podobnie jak Piotr deklarujemy wierność Chrystusowi. Niestety z czasem rutyna przykrywa ten zapał, trzeba więc odświeżyć nasz entuzjazm. Podobnie rzecz się ma z małżeństwem – tu także życie weryfikuje nasz zapał i powinniśmy starać się go odnawiać. Łzy Piotra są znakiem żalu i skruchy, ponieważ zrozumiał swój grzech. A więc obok grzechu i słabości są też łzy – mające charakter oczyszczający, świadczące o gotowości nawrócenia. Piotr chce wypełnić swą deklarację, iść za Jezusem. Trzeba więc gorzko zapłakać i podjąć osobiste postanowienie by nie wracać na drogę grzechu. Wymiar pokutny każdej Mszy Świętej ujawnia się najpierw w akcie pokuty – przyznajemy się w nim do swej grzeszności i prosimy Jezusa Chrystusa o oczyszczenie z grzechu. Podczas spotkaniu z Bogiem mamy świadomość swej małości i słabości, tylko wobec bliźnich zakładamy maskę, by pokazać się lepszymi.

Przed Bogiem stajemy w skrusze, pokorze, prawdzie. Akt pokuty wyraża naturę grzechu i pojednania. Grzech to rana zadana sobie, rodzinie, Kościołowi – pokuta jest powrotem do Boga, do wspólnoty. Ten początek Mszy Świętej, mający charakter oczyszczający, jest szczególnie ważny – pozwala nam pełniej i lepiej uczestniczyć w spotkaniu z Panem – nie można więc go pomijać spóźniając się na Mszę. W dalszym ciągu Mszy św. kolejnym aktem pokuty są słowa: Panie zmiłuj się nad nami. Jezus Chrystus zwany barankiem poniósł śmierć męczeńską za nasze grzechy. W Modlitwie Pańskiej słowa – „odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom” – są dalszym aktem pokuty i nawrócenia. Występuje tu ścisłe powiązanie dwóch elementów wezwania – prośba o przebaczenie nam i gotowość do wybaczenia innym. Słowa: „bądź wola Twoja jako w niebie, tak i na Ziemi” wzywają nas, byśmy byli pojednani z Bogiem, samymi sobą i bliźnimi, byśmy całkowicie poddali się woli bożej i byli gotowi jako pierwsi przepraszać. Naśladujemy więc Jezusa Chrystusa – „niech się stanie wola Twoja”. Kolejne akty pokutne we Mszy św., to modlitwa „Baranku Boży” oraz dalej sam obrzęd łamania chleba. Łamanie chleba jest bowiem znakiem, wyobrażeniem śmierci krzyżowej Jezusa Chrystusa. Papież Jan Paweł II pisał o ścisłym związku Eucharystii i Sakramentu Pojednania – to samo podkreśla także Benedykt XVI.

Kolejnym elementem duchowości eucharystycznej ucznia – szafarza powinna być postawa nawrócenia. W Ewangelii wg Św. Jana, w scenie dialogu Piłata z Jezusem padają słowa: „Tak, jestem królem. Ja się na to narodziłem i na to przyszedłem na świat, aby dać świadectwo prawdzie. Każdy, kto jest z prawdy, słucha mojego głosu”. Ta wypowiedź Jezusa zachęca nas do słuchania całym sercem. Słowo zamieszkuje we mnie, owocuje, a ja staram się żyć usłyszanym Słowem. Takiego słuchania uczy nas Maryja – „rozważała w swoim sercu”. Tak więc stają przed nami trzy zadania – słuchać, rozważać i żyć Słowem. Postawa szafarza powinna polegać na słuchaniu Słowa Jezusa Chrystusa. W czasach apostolskich Liturgia Słowa stanowiła jedność z łamaniem chleba. Wskazuje na to historia na drodze do Emaus – najpierw słuchanie Jezusa Chrystusa, potem łamanie chleba. Chrystus pod postaciami chleba i wina jest tak samo obecny, jak w Słowie Bożym.

Sobór Watykański II podkreśla znaczenie Liturgii Słowa i jej związek z Liturgią Eucharystii. Zwraca uwagę, że zbyt mało akcentujemy obecność Chrystusa w Liturgii Słowa. Ojciec Święty Jan Paweł II w swoim liście apostolskim Dies Domini przypomina o konieczności głoszenia Słowa Bożego, jako dialogu Boga z ludem. O. Aleksander wygłosił także homilię w czasie Mszy świętej. Tematyka homilii dotyczyła fragmentu Ewangelii o marnotrawnym synu. W czasie popołudniowych spotkań w grupach szafarze zapoznali się z Orędziem Ojca Świętego Benedykta XVI na Wielki Post 2008 oraz Orędziem Ojca Świętego na XLV Światowy Dzień Modlitw o Powołania z 13 kwietnia 2008. Każda grupa omówiła własne doświadczenia związane z tematyką orędzia oraz zastanowiła się nad możliwością wypełniania opisanych postulatów w życiu codziennym.

Konferencja ks. Tomasza Trzaskawki
Wieczorna część soboty wypełniła konferencja ascetyczna ks. Tomasza Trzaskawki. Ks. Tomasz przedstawił charakterystykę ucznia Jezusa. Słowo „uczeń” w języku polskim pojawia się nie tylko w kontekście biblijnym, ale także świeckim, co powoduje, że kojarzy się z wiedzą i wychowywaniem, a mniej z mądrością. W Starym Testamencie słowo „uczeń” jest prawie nieobecne. Pojawia się dopiero w Talmudzie oraz w Nowym Testamencie w specjalnym znaczeniu. Uczeń to przede wszystkim ten, kto uznał Jezusa za swojego mistrza. Cechy charakterystyczne ucznia Jezusa to: powołanie – chcieć być powołanym to nie to samo, co nim być. Osobiste związanie z Chrystusem, przyjmowanie krzyża – umartwienia to nie to samo, co krzyż. Można być chrześcijaninem bez umartwień. Właściwą ascezą jest rozpoznawanie i przyjmowanie krzyża. Krzyżem mogą być okoliczności życia, pewne rzeczy w nas, ale nie drugi człowiek jako taki. Jeżeli fiasko czyni nas ludźmi zgorzkniałymi, cynicznymi to znaczy, że nie biorę swojego krzyża, że go nie rozumiem.

Zakończeniem sobotnich zajęć była droga krzyżowa w ogrodzie prowadzona przez ks. Franciszka Jabłońskiego, w której uczestniczyli szafarze trzymając w ręce zapalone świece. Rozważania do poszczególnych stacji drogi krzyżowej zaczerpnięte były z książki kard. Stanisława Dziwisza, „Bo wezwał cię Chrystus”.

Ostatni dzień rekolekcji rozpoczął się od wspólnie odśpiewanej jutrzni, po której było śniadanie oraz spotkanie z opiekunem szafarzy, ks. dr Franciszkiem Jabłońskim. Ks. Franciszek omówił bieżące sprawy organizacyjne, poprosił o odczytanie listu od Aleksandra i Barbary Szanieckich, którzy pełnią posługę misyjną w Tanzanii oraz zaprezentował kalendarze misyjne i książki o tematyce misyjnej. Po spotkaniu z ks. opiekunem szafarze pracując w grupach mieli możliwość przedstawienia tych elementów rekolekcji, które były dla nich najważniejszym przeżyciem. Szafarze najczęściej wymieniali następujące rzeczy:

  • droga Krzyżowa i komentarze do niej,
  • adoracja Najświętszego Sakramentu oraz silentium,
  • konferencje o. Dońca i ks. Trzaskawki,
  • śpiewane psalmy w czasie Jutrzni i Nieszporów,
  • nabożeństwo pokutne i czas na spowiedź,
  • kontynuacja pracy w grupach.

Jak zwykle na koniec rekolekcji szafarzy odwiedził ks. biskup Bogdan Wojtuś. W czasie spotkania z księdzem biskupem szafarze przedstawili krótkie sprawozdanie z przebiegu rekolekcji oraz zadali kilka pytań. Pierwsze z nich dotyczyło powrotu tytułu prymasa do arcybiskupa gnieźnieńskiego w kontekście niedawnej decyzji papieża Benedykta XVI o przedłużeniu kadencji ks. Arcybiskupa Henryka Muszyńskiego. Następnie szafarze pytali o różnice w posłudze biskupiej na przestrzeni lat. Ks. biskup wskazał kilka zaobserwowanych zmian:

  • zmiana w podejściu do zaangażowania świeckich,
  • zmiana w duszpasterstwie rodzin,
  • pełniejszy udział świeckich w misji Kościoła,
  • rosnąca potrzeba rekolekcji zamkniętych.

Wszystko to zdaniem ks. bp Bogdana Wojtusia wskazuje na pogłębianie duchowości polskich katolików, chociaż nie zawsze jest to związane z bezpośrednim przełożeniem na dane statystyczne. Ks. biskup poruszył także głośną sprawę odejścia prof. Tomasza Węcławskiego z Kościoła przedstawiając problemy z interpretacją jego nauczania.

Ostatnim elementem rekolekcji była msza święta z ks. biskupem. W czasie homilii ks. biskup przypomniał znaczenie Wielkiego Postu jako ostatniego etapu przygotowania do chrztu dla katechumenów. Fragment niedzielnej ewangelii przedstawia Jezusa, który sam prowadzi katechezę przygotowującą do przyjęcia zbawienia i poznania Jego samego: najpierw jako człowieka, potem jako proroka, a na końcu jako Mesjasza. Końcowym wnioskiem homilii było stwierdzenie, że sama wiedza jest niewystarczająca w poznaniu Chrystusa, bo potrzebna jest jeszcze wiara. Szafarze ofiarowali składkę ze mszy świętej w na potrzeby przebywających na misjach Aleksandra i Barbary Szanieckich. Po mszy św. i wspólnym posiłku szafarze podziękowali ks. biskupowi oraz ks. opiekunowi za obecność i troskę o rozwój duchowy swoich podopiecznych.